Józef Piłsudski miał dwie żony. Kochało się w nim wiele kobiet, a potwierdzono cztery kochanki. Trzy wywarły na nim największe wrażenie.

Piękna kobieta z dzieckiem

Maria Juszkiewicz była dwa lata starsza od Piłsudskiego i kiedy się poznali była żoną dobrze sytuowanego inżyniera i urodziła mu córkę Wandę. Mówili o niej, że to piękna kobieta o dużej inteligencji i wyrobionym dowcipie. Małżeństwo nie wytrzymało próby czasu i się rozwiedli. Maria prowadziła w Wilnie salon, w którym bywali w tamtym czasie konspiratorzy. Plotkowano, że zafascynowany był nią Roman Dmowski. Ona wybrała Piłsudskiego. 15 lipca 1899 roku w kościele ewangelicko-augsburskim w Paproci Dużej w guberni łomżyńskiej odbył się ich ślub, opisany jako „religijny związek między Józefem Klemensem Piłsudskim, kawalerem, kupcem, zamieszkałym w Łapach, urodzonym w majątku Zułowie, 31 lat”.

Maria Piłsudska (pierwsza z prawej)

Magazyn broni Aleksandry

W maju 1906 roku Józef Piłsudski poznał Aleksandrę Szczerbińską. Miała wtedy 24 lata, a jej rodzice zmarli, gdy była dzieckiem. Wychowywała ją babka. Aleksandra zajmowała się magazynami broni gromadzonej przez PPS w zaborze rosyjskim. Poznali się, gdy Piłsudski przyjechał dokonać ich inspekcji.

„Miał w sobie coś ciekawego ten mężczyzna, wąsaty, obdarzony żywym spojrzeniem niebieskich oczu. Ludzie ulegali mu bezwiednie. To ujmujące spojrzenie, wdzięk w ruchach, urok, który podobno magnetycznie działał na kobiety. Ola z ulgą stwierdziła, że nie czuje owego magnetyzmu, owszem dumę ze swojego składu broni, poczucia jakiejś wspólnoty. Chwalił jej magazyn. Piłsudski nie był młodzieńcem, ale z pewnością  obdarzony był silną osobowością. Spodobał się towarzyszce Oli od pierwszej chwili, ale jako zagorzały patriota, bojownik sprawy, za którą sama oddałaby życia. (…) Nie było teraz w jej życiu miejsca na uczucia, uważała zresztą, że w czasach niewoli angażować się w miłość, narażać serce to rzecz niebezpieczna i lekkomyślna” – czytamy w książce „Kobieta, którą pokochał Marszałek”.

Aleksandra z Józefem Piłsudskim

W Kijowie, gdzie mieszkała Aleksandra z koleżanką Piłsudski często ją odwiedzał i wszyscy tam spiskowali. 

Nie jestem wolny

„Olu – powiedział cicho Piłsudski. – Nie jestem wolny. Nie jestem młody. Nie mam spokojnego życia i nie będę miał takiego nigdy. Mimo to kocham cię i pytam, czy zechcesz dzielić ze mną te szalone, kolejne koleje losu?” – pisała Aleksandra we “Wspomnieniach” wydanych w 1960 roku.

Ona wtedy już go chciała mimo tego, że miał żonę, którą wszyscy szanowali, ale on powtarzał, że miłość się wypaliła między nimi.

Aleksandra Piłsudska

Śmierć tej pierwszej

Piłsudski mieszkał z Marią, ale związek z Aleksandrą trwał. W 1917 roku, gdy Niemcy go aresztowali, jego kochanka była w ciąży. Urodziła mu córkę, którą nazwano na cześć pasierbicy, Wandą. Dwa lata później na świat przyszła Jadwiga. Piłsudski był niezwykle przywiązany do córek, ale wobec sprzeciwu Marii, nie mógł się ożenić z Aleksandrą. 15 lat przeżyli w związku nieformalnym, gdzie przeżyli wspaniałe chwile, ale musiały być one dla Aleksandry psychicznie bardzo trudne. Maria zmarła w nocy z 16 na 17 sierpnia 1921 r. Pogrzeb odbył się 22 sierpnia. 

„Uparcie zatruwała mu życie, nie dając rozwodu nawet po narodzinach Wandy i Jagódki. W innych sprawach zawsze była lojalna. Nie udzielała żadnych krytycznych wywiadów, nie upubliczniała swoich uczuć. Jednak uparta i dumna nie chciała zrozumieć. I on także był uparty i postanowił nie jechać na pogrzeb. Ruszył do kobiety, która dzieliła z nim życie od 14 lat i była matką jego dzieci” – czytamy w „Kobiecie, którą pokochał Marszałek”.

Reprezentował go na pogrzebie  brat Jan Piłsudski.

A jednak ślub

Ślub Aleksandry Szczerbińskiej, ”panny lat 39 utrzymującej się z własnych funduszy, jak głoszą akta parafialne” i Józefa Piłsudskiego, „Naczelnika Państwa, wdowca lat 55 liczącego”, odbył się po cichu 25 października 1921 roku w kaplicy w Belwederze – czytamy  w akcie ślubu małżonków.

Aleksandra Piłsudska podpisuje dokumenty

Potem Aleksandra bez rozgłosu wprowadziła się z dziewczynkami do Belwederu. Wcale jednak nie czuła, że to był jej prawdziwy dom. 

Józef Piłsudski z córkami, Wandą i Jadwigą

Blondynka o ładnych oczach

W 1924 roku Piłsudski poznał w Druskiennikach dr Eugenię Lewicką. Rok później pojechał tam już sam, bez rodziny.

„Dr Lewicka – napisał dobrze ją znający Antoni Jaroszewicz – była blondynką o ładnych, błękitnych oczach. Była niedużego wzrostu i miała zgrabną figurę. Odznaczała się przy tym wyjątkowym urokiem i wdziękiem”.

Pod wpływem dr Lewickiej Marszałek nie tylko zainteresował się, lecz i czynnie zaangażował w problematykę wychowania fizycznego. Powołano 28 sierpnia 1927 roku Państwową Radę Naukową Wychowania Fizycznego pod przewodnictwem Piłsudskiego. Dr Lewicka kierowała sekretariatem Rady i była jej członkiem. Marszałek wynajął dla niej czteropokojowe mieszkanie przy Belwederskiej 44, u podnóża Belwederu. Piłsudski miał często przychodzić do dr Lewickiej na herbatę. W połowie grudnia 1930 roku Józef Piłsudski wyjechał na Maderę i zabrał kochankę ze sobą. 

Józef Piłsudski z Eugenią na Maderze

Po powrocie opinia elit była przeciwko Lewickiej. Została zaszczuta. Eugenia nie wytrzymała tej atmosfery, a Piłsudski nie udzielił jej wsparcia. 27 czerwca 1931 roku znaleziono ją nieprzytomną. Dwa dni później 35-letnia kobieta już nie żyła. Przyczyną śmierci było otrucie, ale wszystko wskazywało, że to samobójstwo. Na mszę żałobną przyjechał Józef Piłsudski w towarzystwie Wieniawy-Długoszowskiego i Sławoja-Składkowskiego. Był bardzo poruszony. 

Józef Piłsudski zmarł 12 stycznia 1935 roku. Aleksandra odeszła na emigracji w Londynie w 1963 roku.

Józef Piłsudski
Józef Piłsudski

Opracowano na podstawie „Kobieta, którą pokochał Marszałek” i artykułu w “Polityce”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *