Jerzy Franciszek Michalak nie żyje. Zmarł ojciec Borysa Szyca. Aktor pożegnał go w poruszających słowach.
W weekend media obiegła przykra wiadomość o śmierci Jerzego Franciszka Michalaka. Artysta, a prywatnie ojciec Borysa Szyca, zmarł w wieku 80 lat.
Kim był Jerzy Franciszek Michalak?
Michalak studiował na ASP w Krakowie. Po ukończeniu edukacji rozpoczął karierę jako aktor w Teatrze Dramatycznym w Tarnowie. Później przeprowadził się do Łodzi, gdzie od 1976 do 1981 był dyrektorem łódzkiego Teatru Lalek “Pinokio”.
4 września 1978 roku Jerzy Franciszek został ojcem Borysa Szyca, który po przekroczeniu osiemastego roku życia zmienił formalnie nazwisko na panieńskie matki. Wynikało to z dobrej relacji aktora z rodzicielką, którą Michalak zostawił, gdy Borys miał trzy lata.
W latach 90. artysta rozwijał karierę jako dyrektor Teatru Dramatycznego w Elblągu. Łącznie zrealizował ponad 100 scenografii teatralnych.
Jerzy Franciszek Michalak nie żyje
W ostatnich latach Jerzy Franciszek Michalak mieszkał w Biczycach pod Nowym Sączem, gdzie prowadził teatr i pracownię malarską.
Wiadomość o śmierci ojca Borysa Szyca przekazano na profilu “Chorzów Miasto Kultury”. Nie bez powodu akurat fanpage dedykowany mieszkańcom śląskiego miasta pożegnał Michalaka. Chorzów był jednym z ważniejszych miast na artystyczno-zawodowej mapie życia Michalaka.
Anegdotycznie sam o sobie mówił, że niewiele brakowało, a urodziłby się na deskach scenicznych Teatru “Reduta Śląska”, którego współzałożycielami byli jego rodzice. Po latach wsparł reaktywację legendarnej chorzowskiej grupy, projektując scenografię i kostiumy do spektaklu “Tragedia prześlicznej Ulijanki i Dojrzałego Edmunda”, otwierającego na nowo historię Reduty Śląskiej. Wspierał także inne grupy twórcze i inicjatywy Chorzowskiego Centrum Kultury,, współpracując m.in. z Lekkim Teatrem Przenośnym – napisano.
Pogrzeb Jerzego Franciska Michalaka owiany jest tajemnicą. W internecie na próżno szukać informacji na temat daty i miejsca pochówku.
Jak Borys Szyc pożegnał ojca?
Borys Szyc pożegnał ojca, publikując wspólne zdjęcie, które opatrzył poruszającym komentarzem:
Redakcja Złotej Sceny składa najszczersze kondolencje dla rodziny zmarłego.