Aktorka w 2022 roku obchodziła 50-lecie pracy artystycznej. Gdzie aktualnie gra? Co kocha bardziej od aktorstwa? Dlaczego musiała czekać 40 lat na ślub?
Ewa Dałkowska ma bogaty dorobek filmowy. U Andrzeja Wajdy zagrała rolę Stefy Wilczyńskiej w filmie “Korczak”. Pamiętne kreacje stworzyła również w takich filmach jak “Noce i dnie”, “Sprawa Gorgonowej”, “Szpital Przemienienia”, “Medium”, “Kobieta z prowincji” czy “Aktorzy prowincjonalni”. W ostatnich latach wcieliła się w postać Marii Kaczyńskiej w filmie “Smoleńsk” w reżyserii Antoniego Krauzego.
Za swoje zasługi dla polskiej kultury Ewa Dałkowska została odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
“Trzeba było gdzieś wykrzyczeć wściekłość”
W stanie wojennym działała w podziemiu. Współtworzyła Teatr Domowy, którego działalność została zainaugurowana 1 listopada 1982 roku w jej mieszkaniu. Był to nieformalny protest artystów przeciwko aktualnej władzy PRL-U. Do 1989 roku Teatr dał około 300 spektakli.
– Trzeba było gdzieś wykrzyczeć wściekłość na to, co się stało, a nie mieliśmy gdzie grać. Naradzaliśmy się, co zrobić, i stwierdziliśmy, że najbezpieczniej będzie grać w domu – opowiadała w “Polskim radiu”.
Gdzie aktualnie gra?
Wystąpiła w licznych filmach reżyserów takich jak Janusz Majewski, Antoni Krauze, Edward Żebrowski, Agnieszka Holland czy Andrzej Wajda. W stołecznym Teatrze Powszechnym grała przez kilka dekad, współtworząc zespół od samego początku. Stworzyła dziesiątki ról w Teatrze Telewizji i Teatrze Polskiego Radia. Od 15 lat jest częścią zespołu Nowego Teatru kierowanego przez Krzysztofa Warlikowskiego. Aktualnie gra m.in. w spektaklach “(A)pollonia”, “Francuzi” i “Elizabeth Costello | J.M. Coetzee”.
Kocha radio
W 2017 roku wraz z Olgierdem Łukaszewiczem, laureatką Wielkiej Nagrody Festiwalu “Dwa Teatry”, przyznawanej za wybitne kreacje aktorskie w Teatrze Polskiego Radia i Teatrze Telewizji Polskiej. Aktorka od lat uczestniczy w radiowych słuchowiskach, w młodości przeprowadzała wywiady.
– Kocham radio nad życie, ale jestem zdumiona, że zagrałam w tak wielkiej liczbie słuchowisk. Wydawało mi się, że nie bardzo sprawdzam się w tej roli – przyznawała Ewa Dałkowska w jednym z wywiadów.
Nie mogła wziąć ślubu przez 40 lat
Prywatnie Dałkowska jest żoną Tomasza Miernowskiego. Para przez cztery dekady była w cywilnym małżeństwie. Wcześniej nie mogli, ponieważ aktorka według prawa kanonicznego była żoną innego mężczyzny. Dopiero unieważnienie jej pierwszego ślubu kościelnego przez sąd biskupi umożliwiło im zawarcie sakramentalnego małżeństwa.
Dałkowska wspomina, że jej pierwsze małżeństwo z młodym studentem architektury, Andrzejem, było błędem. Poznali się w Bułgarii. To właśnie Andrzej zachęcił ją do porzucenia planów zostania nauczycielką i do podjęcia studiów aktorskich.
– Miał piękny głos i śpiewał piosenki z Czerniakowa, kawałki Grzesiuka, aż oko się szkliło. To mój pierwszy facet był… Bo ja, panienka z dobrego domu, byłam nieco zapóźniona w tych sprawach – wspominała na łamach “Pani”.
Wkrótce w życiu Dałkowskiej pojawił się Tomasz Miernowski, kierownik produkcji “Nocy i dni”, gdzie Ewa grała rolę Olesi Chrobotównej. W 2017 roku wzięli ślub kościelny.
