Grób Juliana Dunina-Holeckiego pokryły wieńce i znicze. Wśród nich znaleziono kartkę. Co przedstawia?

9 lipca zmarł Julian Dunin-Holecki. 31-letni syn Danuty Holeckiej odszedł nagle. Jak dotąd nie ujawniono przyczyny jego śmierci. Na co dzień mężczyzna pracował jako lekarz. Swoją obecną działalność leczniczą otworzył dnia 02-07-2020, działalność ma numer NIP: 9512503648.

Tak śmierć doktora skomentował rzecznik prasowy Mazowieckiego Szpitala Bródnowskiego, w którym pracował syn gwiazdy TV Republika.

To wielka strata dla nas wszystkich. Pan doktor był szanowanym lekarzem, wspaniałym człowiekiem. Otrzymaliśmy informację od rodziny, że zmarł w domu. Zapewniliśmy, że jesteśmy w gotowości, by pomóc w razie potrzeby – usłyszeliśmy.

Pogrzeb Juliana Dunina-Holeckiego

Pogrzeb Dunina-Holeckiego odbył się 15 lipca w południe na warszawskim Mokotowie. W ostatniej drodze towarzyszyli mu przyjaciele, rodzina i znane osoby, które są w dobrej relacji z Danutą Holecką i jej mężem. Wśród nich był poseł PiS-u Marek Suski i dziennikarka TV Republika Anna Popek.

Po ceremonii trumna z ciałem Juliana została przewieziona na cmentarz Służewski Stary. Chociaż rodzina prosiła żałobników, by zamiast kwiatów wpłacali datki na szczytny cel, mogiłę doktora pokryło wiele wiązanek. Wśród nich od kolegów Danuty Holeckiej z pracy czy Jarosława Kaczyńskiego.

Wiązankę złożyli także rodzice zmarłego. Opatrzyli ją szarfą z napisem:

Kochanemu Juleczkowi,

Mama i Tata.

Anonimowy list na grobie Juliana Dunina-Holeckiego

Wśród kwiatów i zniczy redakcja Świata Gwiazd odnalazła coś jeszcze – to obrazek przestawiający bohaterów mangi “Dragon Ball”, której w czasach dzieciństwa fanem był Julian. Grafika przedstawia Son Goku i Vegetę, legendarnych wojowników i bliskich przyjaciół. To może sugerować, że upominek pochodzi od kogoś, z kim zmarły dzielił pasję do anime i z kim spędzał czas w dzieciństwie.  

Gest ten jest wzruszającym świadectwem wyjątkowej więzi łączącej zmarłego z tą osobą. Pokazuje również, jak ważne jest pielęgnowanie dziecięcych fascynacji i dzielenie pasji z bliskimi. Chociaż tożsamość autora upominku pozostaje nieznana, to z pewnością jest to wyjątkowy gest, który na długo pozostanie w pamięci rodziny i przyjaciół Juliana Dunina-Holeckiego – czytamy na łamach serwisu.

Na co zmarł Julian Dunin-Holecki?

Rzecznik prasowy Mazowieckiego Szpitala Bródnowskiego, w którym pracował Julian, potwierdził informacje, jakie podawaliśmy wczoraj, że Julian Dunin-Holecki zmarł w domu. Potwierdziła warszawska prokuratura w rozmowie z Faktem.

Postępowanie toczy się w zakresie nieumyślnego spowodowania śmierci, to jest standardowa kwalifikacja, jaką przyjmuje się w przypadku ujawnienia zwłok. Tu doszło do ujawnienia zwłok przez członków rodziny w mieszkaniu, w którym zamieszkiwał zmarły. Przeprowadzono czynności takie jak oględziny miejsca zdarzenia, czyli ujawnienia zwłok, jak i oględziny ciała – przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba.

Według służb Julian Dunin-Holecki zmarł z przyczyn naturalnych.

Nie były wykonywane badania specjalistyczne w postaci sekcji zwłok. Uznaliśmy, że dotychczasowe leczenie zmarłego wskazywało na zgon z przyczyn naturalnych – powiedział rzecznik.

Nie żyje syn Danuty Holeckiej
Nie żyje syn Danuty Holeckiej
Nie żyje syn Danuty Holeckiej
Nie żyje syn Danuty Holeckiej

Jedna odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *