Agnieszka Dygant, znana szerzej widzom jako Franciszka Maj z serialu “Niania”, kończy dzisiaj 47. lat. Jak spędza urodziny?
Dwukrotna laureatka nagrody Telekamery za najlepszą aktorkę, Dygant zapisuje się w historii polskiej kinematografii i telewizji jako postać niezwykle barwna i utalentowana.
Przemiana artystki
Dygant rozpoczęła swoją drogę artystyczną na deskach teatru, jednak to role w produkcjach telewizyjnych sprawiły, że stała się szeroko rozpoznawalna. Nikomu nie trzeba przypominać postaci takich jak Mariolka z „Na dobre i na złe” czy Franciszka Maj z „Niani”. Od czasu tych przełomowych ról minęło już wiele lat, a Agnieszka Dygant przeszła nie tylko metamorfozę wyglądu, ale i artystyczną.
–Byłam młodą, narwaną aktorką, która zapalała się do każdej rzeczy. Mój temperament czasem męczył mnie samą. A co dopiero innych. (śmiech) Kiedyś Jan Machulski, który był dziekanem mojego wydziału w łódzkiej filmówce, powiedział, że trzeba uważać, żeby temperament nie zabił talentu. I coś w tym jest – opowiadała “Plejadzie” aktorka.
Szybko rozwinęła skrzydła
Już w szkole podstawowej polonistka zauważyła jej talent i posłała ją ogniska teatralnego Teatru Ochota. Tam poznała przyszłych gwiazdorów sceny i ekranu, takich jak Piotr Adamczyk czy Cezary Pazura. Wykształcenie aktorskie zdobyła w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi.
Jej debiut teatralny miał miejsce w 1997 roku. Na ekranie kinowym pojawiła się rok później. Jej kariera nabrała tempa, gdy zaczęła grać w popularnym serialu „Na dobre i na złe” w 1999 roku.
Niania Frania
Aktorka grała od kryminałów po komedie. Jej role w serialach takich jak „Fala zbrodni”, „Niania” czy „Prawo Agaty” zapisały się w pamięci widzów na długo. Nie bez powodu dziewięciokrotnie nominowana do nagrody Telekamery, zdobyła to wyróżnienie dwukrotnie. Jej długoletnia rola w serialu “Niania” zaczęła się w 2005 roku. Tak aktorka wspomina swoją postać:
–Lubimy kibicować komuś, kto nie ma fajnej sytuacji. Tak jak w “Niani” – bohaterka trafia do bardzo bogatego domu, a jest z zupełnie innych kręgów. Kibicujemy, bo chcemy, żeby się udało. To jest stare jak świat, ale zawsze chwyta. Jak poznałam Dorotę i zaczęłam z nią pracować, to pierwszy raz spotkałam się z taką atencją producenta do aktora. Ona mi dodała dużo pewności siebie – powiedziała Agnieszka Dygant portalowi “Co za tydzień”.
Jak wygląda teraz życie aktorki?
Aktualnie Agnieszka Dygant jest związana z reżyserem i scenarzystą Patrickiem Yoką, którego poznała 17 lat temu na planie “Fali zbrodni”. Ich syn, Xawery, przyszedł na świat w 2010 roku. Teraz aktorka skupia się na budowie swojego wymarzonego domu
-Jeżeli się przechodzi ten proces, to powiedzenie, że pierwszy dom buduje się dla wroga, drugi dla kogoś, trzeci dla kogoś, to coś w tym jest. Rzeczywiście przechodząc te wszystkie procesy, podejmując różne decyzje, z architektem, z mężem, z fachowcami, musisz się tego nauczyć, więc to jest ciekawe nowe doświadczenie – mówiła na swoim Instagramie.
Na Instastory aktorki możemy zobaczyć, że ciągle zagląda do domu, aby sprawdzić jak wyglądają postępy prac.
W czym jeszcze zagra?
Na grudzień 2024 roku zaplanowana jest już 6 część “Listów do M.”. Aktorka zagrała Karinę Lisiecką we wszystkich częściach. Oprócz tego ostatnio zagrała w dwóch filmach Patryka Vegi “Kobiety mafii”.