Autor tekstów największych polskich przebojów “Stan pogody” czy “Wypijmy za błędy” nawet nie myśli o emeryturze! Ma na swoim koncie ponad 1500 piosenek.
Początki kariery Jacka Cygana związane są z okresem studiów, podczas których zainteresował się pisaniem wierszy i tekstów piosenek. W 1976 roku współtworzył z Jerzym Filarem zespół “Nasza Basia Kochana”. Wzięli udział w Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie, który udało im się wygrać. Był to jego pierwszy sukces.
Definiował wielkich artystów
Od 1978 roku rozpoczął karierę tekściarza, a jego pierwszym sukcesem był utwór “Rozmowa”, napisany we współpracy z Elżbietą Adamiak. Od lat 80. aż do czasów współczesnych napisał setki piosenek dla największych gwiazd polskiej muzyki rozrywkowej, m.in. dla Anny Jurksztowicz. Hanny Banaszak, Jana Borysewicza, Edyty Górniak, Edyty Geppert, Ryszarda Rynkowskiego, Sylwii Grzeszczak, Majki Jeżowskiej, Maryli Rodowicz, Krzysztofa Krawczyka, Zbigniewa Wodeckiego, Kayah, Ewy Bem, Stanisława Sojki czy Grzegorza Turnaua.
– Nie mogę pisać anonimowo. Nie pracuję w okienku na poczcie, do którego każdy może przyjść po znaczek. Muszę najpierw poznać artystę, spojrzeć mu w oczy, porozmawiać (…) Stworzyłem piosenki, którymi debiutowały takie osoby jak Edyta Geppert, Ryszard Rynkowski, Edyta Górniak, Anna Jurksztowicz czy Mieczysław Szcześniak. Te utwory zdefiniowały ich na długie lata, często po dziś dzień są z nimi utożsamiani. Zależało mi na tym, by za sprawą moich tekstów stworzyć z tych nieznanych artystów ludzi, którzy funkcjonują na scenie, są autentyczni i interesujący dla publiczności” – mówił w wywiadzie dla “Plejady”.
Pięciokrotny laureat nagród na Festiwalu w Opolu
Piosenki z tekstami Jacka Cygana wielokrotnie były doceniane na Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Jego piosenki, które wygrały to “Jaka róża, taki cierń” w wykonaniu Edyty Geppert w 1984 roku; „Diamentowy kolczyk” Anny Jurksztowicz rok później, czy “Wypijmy za błędy” śpiewane przez Ryszarda Rynkowskiego w 1989 roku.
– Opolski amfiteatr to mój dom. Dostałem tam pierwszą w swoim życiu nagrodę za tekst do piosenki “Jaka róża taki cierń”. W sumie chyba sześć razy wygrywałem ten festiwal. Niedawno jeden z dziennikarzy uświadomił mi, że żadnemu tekściarzowi w historii nie udało się tyle razy triumfować. Za każdym razem to były ogromne emocje i przeżycia. No i te słynne opolskie noce, które zbliżały do siebie całą branżę! Gadało się i śpiewało do rana. Coś niesamowitego! – opowiadał we wcześniej wspomnianym wywiadzie.
W 1994 roku Jacek Cygan osiągnął międzynarodowy sukces, kiedy jego utwór “To nie ja byłam Ewą”, wykonany przez Edytę Górniak, zdobył drugie miejsce na Festiwalu Eurowizji w Dublinie. Po kilkunastoletniej przerwie, w 2015 roku, Jacek Cygan powrócił do Opola z piosenką “Wszystko ma swój czas” wykonaną przez grupę “Perfect”, która zdobyła wówczas nagrodę Super Jedynki 2015 jako Super Przebój.
“Jak dla dorosłych, tylko lepiej”
Dużą rolę w jego karierze stanowiły piosenki dla dzieci. Przez dziesięć lat prowadził program “Dyskoteka Pana Jacka” i napisał kilkadziesiąt piosenek dla najmłodszych, współpracując z takimi artystami jak Majka Jeżowska, Anna Jurksztowicz czy Krzysztof Antkowiak. Twórczość Jacka Cygana dla dzieci została wydana w roku 1995 w książce „Moje piosenki dla dzieci”. Do legendarnych utworów dziecięcych, jakie wyszły spod jego pióra, należą m.in. “Laleczka z saskiej porcelany”, “Wszystkie dzieci nasze są” czy “Zakazany owoc” czy „Zima lubi dzieci”.
– Trzeba pisać tak, jak dla dorosłych, tylko lepiej. I to jest przepis na dobrą piosenkę dla dzieci – oznajmił Jacek Cygan na spotkaniu autorskim w Bydgoszczy.
Jego liczne osiągnięcia zostały uhonorowane wieloma nagrodami, a wśród wyróżnień warto wymienić Order Uśmiechu oraz Srebrny Medal “Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Jacek Cygan nadal działa na polu artystycznym, prezentując nowe dzieła, takie jak monodram “Sprzedawca Życzeń”, który miał premierę w 2023 roku.
Ponad 40 lat razem
Historia miłości Ewy i Jacka zaczęła się 45 lat temu, dokładnie w 1978 roku, podczas Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie. Spotkali się w garderobie Teatru im. Słowackiego, gdzie Jacek pracował z zespołem Nasza Basia Kochana, a Ewa pełniła funkcję asystentki reżysera festiwalu. Po kilku spotkaniach na różnych imprezach artystycznych Jacek odkrył w Ewie nie tylko partnerkę na scenie, ale również na całe życie.
– Przekonałem się, że Ewa jest niezwykle interesującą osobą. Mądra, otwarta, serdeczna. Zobaczyłem w niej partnerkę na całe życie – mówił o ukochanej dla “Vivy!”.
Od tamtego czasu są nierozłączni. Ewa jest nie tylko wierną recenzentką twórczości Jacka, ale także wsparciem w każdym aspekcie życia. Ich różnice charakterów, jak przyznaje artysta, sprawiają, że są jak “dwa kroki do przodu i cztery do tyłu”, ale mimo to istnieje między nimi harmonia.
– Gdyby nie ona, nie płaciłbym rachunków, ponieważ nie wiem, gdzie się je płaci. Krany by przeciekały, drzwi skrzypiały, podłogi trzeszczały, a tynki odpadały, bo do prac domowych mam dwie lewe ręce – dodał w wywiadzie dla “Vivy!”.
Jacek i Ewa cenią sobie podróże, zwłaszcza te po Francji i Włoszech. Unikają typowych kurortów, poszukując swoich ulubionych miejsc, gdzie mogą cieszyć się wspólnie chwilą. Dla nich receptą na udany związek jest umiejętność słuchania siebie nawzajem, szybkie wyjaśnianie nieporozumień i dbanie o miejsce drugiej osoby w życiu partnera.
– Staramy się nie żyć automatycznie, nie robić tego, co wypada, tylko iść swoją drogą. Lubimy też razem podróżować, zadedykowałem jej mój tom wierszy „Ambulanza” – opowiadał Jacek Cygan na łamach Dobrego Tygodnia.
Ostatni spektakl
W kwietniu tego roku będzie można zobaczyć w Teatrze Polskim w Warszawie, po raz ostatni, grany od wielu lat jego spektakl “Cygan w Polskim. Życie jest piosenką”.
Poza Warszawą Jacek Cygan regularnie koncertuje realizując kameralny objazdowy program „Odnawiam dusze”, na który składają się jego największe przeboje w wykonaniu gościnnie występujących z nim artystów: Stanisława Sojki, Anny Jurksztowicz, Grzegorza Skawińskiego, Marcina Januszkiewicza, Beaty Rybotyckiej i Jacka Wójcickiego.
Autor Martyna Chmielewska
Jedna odpowiedź