Szymon Hołownia po wyborach 15 października został mianowany Marszałkiem Sejmu. Jak najbliżsi zareagowali na jego nowe stanowisko?


Szymon Hołownia marszałek sejmu odwiedził program DDTVN  i opowiedział również o swojej rodzinie. Jak odnalazły się w nowej rzeczywistości jego żona i dzieci.  Urszula Brzezińska-Hołownia jest zawodowym oficerem Wojska Polskiego i pilotem myśliwca MiG-29. Wspólnie mają dwie córki – Marię i Elżbietę. Jak najbliższa rodzina marszałka radzi sobie w życiu codziennym.

– Ula jest ogromnym wsparciem. Bez niej, bez jej wyrozumiałości, poświęcenia, to by się nie spięło. Dziewczynki płaciłyby dużo większe koszty. Kłopot polega na tym, że my oboje nie mamy normalnych prac. Ula lata, służy, zmieniła lotnisko, na którym pracuje, więc to są strasznie trudne momenty, bo wiecie, jaka jest sytuacja międzynarodowa i ile się wymaga teraz od żołnierzy. Zwłaszcza tych będących na pierwszej linii. To jest bardzo odpowiedzialna służba, bardzo trudna. Czasami bywa nam naprawdę bardzo ciężko. Staramy się robić, co możemy, żeby to spiąć, żeby dziewczynki Ela, Mania miały jak najwięcej nas i w jak największej intensywności. Ula, jak wraca do domu, to całą siebie, wszystko oddaje, żeby tak było. To nie jest proste, mówię o tym bez żadnej kokieterii. Mam nadzieję, że one czują, że bardzo je kochamy, że wiedzą, że zawsze z nimi jesteśmy. (…) Nie mogłem lepiej trafić, jeśli chodzi o żonę. Mam wspaniałe dzieci. To się nie mogło po prostu lepiej ułożyć – wyznał polityk na kanapie DDTVN.

Szymon Hołownia z żoną Urszulą
Szymon Hołownia z żoną Urszulą
Marcin Prokop i Szymon Hołownia/Intagram

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *