Doda zakończyła już serię koncertów z cyklu Aquaria Tour. Gwiazda przygotowania do występów dokumentowała w programie “Doda Dream Show”. Tam pokazywała kulisy przygotowań do występów na scenie. Podczas nagrań doszło do niebezpiecznych scen. Potrzebna była pomoc.
O czym jest program “Doda Dream Show”?
Dorota Rabczewska to jedna z największych gwiazd polskiej muzyki. Od dwóch dekad jest na samym szczycie popularności, a obecnie jej kariera znowu nabiera niesamowitego rozpędu. Wszystko za sprawą nowej płyty, programów telewizyjnych z jej udziałem i w końcu niezwykłej i bardzo nietypowej trasy koncertowej.
Doda spełniła swoje marzenia o niesamowitym widowisku i zorganizowaniu kilku wyjątkowych koncertów dla fanów. Kulisy przygotowań do Aquaria Tour udokumentowała w reality show “Doda Dream Show”, które emitowane było na antenie Polsatu.
Wokalistka w czasie sześciu koncertów zorganizowanych w Warszawie zaśpiewała piosenki z nowej płyty. Trasa koncertowa była bardzo nietypowa, bo to nie artystka jeździła do różnych miejscowości, ale to fani gromadzili się w Warszawie na kolejnych koncertach. Ani trochę ich to nie zniechęciło i przybywali nawet zza granicy.
W reality show Doda pokazała, jak ciężko pracowała nad tym, aby jej fani byli zadowoleni. Nie obyło się bez wpadek, ale jedna z sytuacji była niezwykle niebezpieczna.
Doda miała atak paniki
Aquaria Tour wymagało od wokalistki wielu godzin spędzonych w wodzie. Wszystko na potrzeby niesamowitych wizualizacji. Artystka kręciła sceny nad wyjątkowo urokliwym jeziorem. W jednej z nich doszło do nieprzyjemnego zdarzenia. Gwiazda, walcząc ze swoimi lękami, czyli wodą postanowiła wskoczyć do jeziora, by nakręcić tam materiał do kolejnej wizualizacji. Wokół jej szyi zaplątał się sznurek, a gwiazda wpadła w panikę.
Możesz to ode mnie odplątać? Czemu to się zaplątało wokół mojej szyi? – krzyczała, będąc w wodzie.
Jej przyjaciel Michał niewiele kalkulując, natychmiast rzucił się Dodzie na pomoc. Jako jedyny wskoczył za wokalistką do wody.
Jeżeli ktoś prosi o pomoc, to trzeba reagować – skwitował.
Przyjaciółka Dody w programie wyjaśniła także, jak traumatyczne było to dla niej przeżycie i jak bardzo docenia pomoc Michała.
Ona się boi wody, więc dostała paniki. Tam było głęboko, bo było ponad 2 m. Doda się bardzo boi wody i on jako jeden jedyny wskoczył do wody za nią, żeby jej tę linkę odwiązać. Doda mu tego nigdy nie zapomni, bo ona reaguje sercem na serce.
Widać, że Doda w trudnych momentach może liczyć na swoich przyjaciół.