Britney Spears ma problemy z prawem. Amerykańskie media donoszą, że gwiazda popu będzie musiała stawić się w sądzie. I to w dniu premiery swojej biografii “Kobieta, którą jestem”.

Britney Spears napisała biografię

Britney Spears w 2021 roku odzyskała wolność po 13 latach życia w złotej klatce. Piosenkarka w 2008 została objęta kuratelą. Wszystkie decyzje w jej imieniu podejmował ojciec. To on decydował o tym, kiedy jego córka wydaje nową płytę, gdzie koncertuje, z kim podpisuje kontrakt, a nawet, z kim się spotyka poza sceną, czy kiedy chodzi do fryzjera. Z opowieści piosenkarki wiemy już, że kazano jej występować, nawet gdy była bardzo chora.

Podczas przesłuchania w kalifornijskim sądzie Britney zwierzyła się z koszmaru, w jakim żyła przez ponad dekadę. Jedną z najbardziej wywołujących ciarki historii była ta o zmuszeniu do założenia wkładki domacicznej. Protesty gwiazdy zostały zbagatelizowane.

Mam w moim ciele wkładkę domaciczną, przez którą nie mogę mieć dzieci. Moi kuratorzy nie pozwalają mi iść do lekarza i jej wyjąć. Chciałam to zrobić, by móc zacząć starać się o dziecko, ale oni nie chcą, żebym miała więcej dzieci.

O swoich przejściach Britney opowiedziała w autobiografii, która już 24 października trafi do polskich księgarni. Książka nosi tytuł “Kobieta, którą jestem” i jest pierwszą w pełni autoryzowaną, autorską publikacją o życiu “księżniczki popu”.

Okładka książki Britney Spears "Kobieta, którą jestem"
Okładka książki Britney Spears “Kobieta, którą jestem”

Policja zatrzymała Britney Spears

Krótko przed premierą biografii Britney musiała stawić czoła nieprzyjemnej sytuacji z udziałem policji. Piosenkarka ostatnio narobiła sobie problemów, a wszystko z powodu prowadzenia samochodu bez prawa jazdy i dowodu ubezpieczenia.

Zagraniczne media podają, że Britney Spears będzie musiała zapłacić grzywnę. Na piosenkarkę nałożono 1140 dolarów kary. W sądzie będzie musiała stawić się… dokładnie w dniu premiery jej głośno zapowiadanej książki. Do tego dnia również musi wpłacić pieniądze.

Zdjęcia Britney Spears opuszczającej sąd z pewnością byłyby nie lada gratką dla prasy bulwarowej, ale według nieoficjalnych ustaleń TMZ – zgodnie z amerykańskim prawem – w sądzie w imieniu piosenkarki stawi się jej pełnomocnik.

Ma on przynieść ze sobą potrzebne dokumenty, czyli wspomniane prawo jazdy oraz dowód ubezpieczenia – czytamy na łamach serwisu.

Nie ma wątpliwości, że 24 października będzie dla Britney dniem pełnym emocji.

Britney Spears w 2000 roku
Britney Spears w 2000 roku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *