Jared Leto o duecie z Krzysztofem Zalewskim. Amerykański muzyk udzielił wywiadu, w którym opowiedział o tym, jak doszło do ich występu na Orange Warsaw Festival. Co sądzi o polskim artyście?

Kiedy debiutował Krzysztof Zalewski?

Krzysztof Zalewski pierwsze kroki na dużej scenie stawiał w programie “Idol”. Chociaż był już muzykiem z niemałym doświadczeniem na koncie, to dopiero wygrana w talent-show Polsatu otworzyła mu drzwi do wielkiej kariery. Po programie wydał płytę “Pistolet”, na którą teksty pisała m.in. Kasia Nosowska. Jego cover hitu “What I Am” z repertuaru Edie Brickell & New Bohemians okazał się największym przebojem z debiutanckiego krążka wydanego pod pseudonimem Zalef.

Dzięki “Idolowi” nazwisko Zalewskiego poznała cała Polska, ale prawdziwy sukces przyszedł później – w 2013 roku, a to za sprawą kolejnego albumu “Zelig”. Od tego czasu artysta wydał jeszcze trzy płyty. “Złoto” i “Zabawa” pokryły się platyną, a “Zalewski śpiewa Niemena” złotem.

Jared Leto i Krzysztof Zalewski wystąpili razem

Zalewski na swoim koncie ma aż 7 Fryderyków, a niedawno zaliczył występ z megagwiazdą amerykańskiej sceny – Jaredem Leto, który jest liderem grupy 30 Seconds To Mars. Wszystko to miało miejsce w trakcie Orange Warsaw Festival, na którym 30STM zastąpiło Sama Smitha.

Krzysztof pojawił się niespodziewanie, by wykonać utwór „The Kill (Bury Me)”. Jego nazwisko nie widniało bowiem na liście artystów, którzy mieli wystąpić podczas ostatniej edycji wydarzenia. Tym większa była radość publiczności. Jak doszło do tego niespodziewanego duetu? O tym Jared opowiedział w najnowszym wywiadzie dla polskiego magazynu “Teraz Rock”.

Jared Leto o Krzysztofie Zalewskim. Dlaczego z nim zdecydował się wystąpić?

Jak doszło do połączenia sił Jareda i Krzysztofa? Amerykański artysta wyznał, że podczas występów poza granicami kraju dba o to, by na scenę zapraszać rodzimych artystów. W Polsce wybór padł właśnie na Zalewskiego:

Zapytałem, kto byłby dobrym gościem i ktoś mi go zasugerował, szczerze mówiąc, nawet nie wiem, kto… Ale wspaniale jest zapraszać ludzi na scenę, wspierać lokalnych wykonawców. Wspaniale jest współpracować z ludźmi. Publiczność również cieszy się, gdy widzi te osoby, więc bardzo to lubię – powiedział lider grupy w wywiadzie dla magazynu „Teraz Rock”.

Krzysztof Zalewski i Jared Leto na Orange Warsaw Festival, fot. Instagram
Krzysztof Zalewski i Jared Leto na Orange Warsaw Festival, fot. Instagram

Leto zdradził też, że jest pod wrażeniem Zalewskiego. Przyznał, że nie mieli okazji wcześniej ze sobą porozmawiać, ani przećwiczyć występu, który był spontanicznym pomysłem:

Po prostu wyszedł i to zrobił. Za co trzeba mu oddać szacunek […], za zjawienie się i bycie częścią tego, co robimy. Ale prób nie było… Jestem podekscytowany premierą albumu i mam nadzieję, że ponownie zobaczymy się wkrótce na koncertach w Polsce.

Krzysztof Zalewski i Jared Leto na Orange Warsaw Festival, fot. Instagram
Krzysztof Zalewski i Jared Leto na Orange Warsaw Festival, fot. Instagram
Krzysztof Zalewski i Jared Leto na Orange Warsaw Festival, fot. Instagram
Krzysztof Zalewski i Jared Leto na Orange Warsaw Festival, fot. Instagram

Jared Leto i Jann w duecie

Nie tylko Zalewski dostąpił zaszczytu zaśpiewania z Leto. Kolejnym artystą, który zaśpiewał z liderem 30 Seconds To Mars był Jann. Tak młody wokalista podsumował wspólny występ na Orange Warsaw Festival:

Nie starałem się, żeby z nimi wystąpić. Po prostu dostałem od nich zaproszenie. Trzy dni przed tym wydarzeniem dostaliśmy maila: “hello, nie chciałbyś z nami wystąpić?”. “No chcę” – powiedział w “Dzień Dobry TVN”.

Wideo poniżej.

Jann i Jared Leto na Orange Warsaw Festival, fot. Instagram
Jann i Jared Leto na Orange Warsaw Festival, fot. Instagram
Jared Leto na Orange Warsaw Festival, fot. Instagram
Jared Leto na Orange Warsaw Festival, fot. Instagram

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *