Ewa Bem nie jest w najlepszej formie. Wydano oświadczenie, w którym poinformowano o problemach zdrowotnych artystki. Co dalej z jej koncertami?
Ewa Bem na scenie występuje od 1969 roku. Dopiero w 2018 roku zdecydowała się usunąć w cień. Powodem takiej decyzji była strata córki. Pamela Bem-Niedziałek zmarła w wieku 39 lat z powodu choroby nowotworowej.
Artystka cztery lata poświęciła na odpoczynek i czas dla bliskich. Dopiero niedawno zdecydowała się powrócić na scenę. Miała zaśpiewać podczas festiwalu Top of the Top w Sopocie. Ostatecznie zrezygnowała z występu, oddając swoje miejsce Annie Karwan.
Fani liczyli, że znów usłyszą swoją ulubienicę, za której głosem tak bardzo się stęsknili. Chociaż w Sopocie nie udało się jej zaśpiewać, to pojawiła się informacja o koncercie zaplanowanym na 10 września w Świdniku. Niestety organizatorzy wydarzenia wydali oświadczenie, które ponownie zasmuci wielbicieli Ewy Bem.
Oświadczenie w sprawie Ewy Bem
Wygląda na to, że na powrót Ewy Bem na scenę przyjdzie nam jeszcze poczekać, bowiem najnowsze plany wzięły w łeb. Powodem rezygnacji piosenkarki z udziału w wydarzeniu są problemy zdrowotne, o których napisano w oświadczeniu:
Zamiast ikony polskiego jazzu, legenda big-beatu i rocka. W związku z problemami zdrowotnymi Ewy Bem w niedzielę na „Muzycznych wieczorach u Św. Kingi” zobaczymy zespół Skaldowie – brzmi oficjalny komunikat organizatorów.
Trzymamy kciuki za Ewę Bem i jej powrót do pełni sił.